Pierwsza lekcja matematyki po wakacjach
Prawdopodobnie nie ma osoby, która nie składałaby w styczniu noworocznych deklaracji dotyczących chociażby wprowadzenia zdrowego stylu życia, zwiększenia ilości czasu dla siebie, przestrzegania ciągłości ośmiogodzinnego snu na dobę. Spostrzegłam, że podobne postanowienia towarzyszą mi nie tylko w styczniu, ale też pod koniec wakacji. Co roku we wrześniu zobowiązuję się na przykład do tego, że będę systematycznie sprawdzać sprawdziany, by nie poświęcać na nie całej nocy poprzedzającej dzień ich oddania. W tym roku do listy moich „wrześniowych postanowień” dodaję jeszcze jedno – zamierzam porwać uczniów do działania już od pierwszej lekcji. Jak więc to zrobić?