Kontekst realistyczny na lekcjach matematyki – kilka pomysłów na angażujące zadania i projekty matematyczne

Pomysł na lekcję

Będąc nauczycielem ponad dwadzieścia lat, nieraz słyszałam od uczniów pytania: Po co mi to? Dlaczego mam się tego uczyć? Czy to mi się przyda w życiu? O ile użyteczności podstawowych działań z reguły nikt nie kwestionuje, to z innymi umiejętnościami bywa różnie. A jak wiadomo, gdy uczymy się tylko dlatego, żeby się nauczyć, a nie dlatego, że czujemy wewnętrzną potrzebę opanowania jakiejś umiejętności, efekt bywa mizerny. Najlepsze efekty osiągamy wtedy, gdy sami chcemy posiąść nową wiedzę. Gdy wiemy, do czego możemy ją wykorzystać, w jaki sposób zastosować w praktyce.

Przeglądając podręczniki do matematyki, znajdziemy zadania zawierające kontekst realistyczny, jednak jest ich zdecydowanie mniej niż tych, w których polecenie brzmi: oblicz wartość wyrażenia czy pole powierzchni figury, wyznacz niewiadomą, udowodnij, że… W efekcie uczniowie potrafią wykonać różne obliczenia, zastosować podane wzory, ale często nie potrafią wykorzystać ich w rzeczywistych sytuacjach. Przekonałam się o tym wiele razy. Pracuję w technikum i oprócz matematyki uczę również przedmiotów zawodowych. Bardzo często okazuje się, że zastosowanie wiedzy teoretycznej w realnych sytuacjach bywa problematyczne, a uczniowie nie widzą analogii i podobieństw do tego, czego uczyli się na lekcjach matematyki. 

POLECAMY

Kilka dni temu miałam taką sytuację na zajęciach. Na lekcji jednego z przedmiotów zawodowych w klasie logistycznej uczniowie musieli policzyć powierzchnię modułu magazynowego w układzie blokowym.

Taki moduł składa się z pól, na które odkładany jest ładunek, oraz drogi manipulacyjnej. Rysunek bardzo wyraźnie sugeruje, że mamy do czynienia z prostokątem i wydawać by się mogło, że zadanie jest proste. Ponadto mamy podane wszystkie potrzebne informacje – każde z oznaczeń występujących na rysunku jest opisane, a w treści zadania mamy podane również wartości liczbowe. A mimo to zapisanie wzoru pozwalającego na policzenie pola takiego modułu było nie lada wyczynem. W pierwszej chwili młodzież nie pomyślała o wykorzystaniu wiedzy zdobytej na matematyce. Gdy zapytałam ich, dlaczego nie skorzystają ze wzoru na pole prostokąta, usłyszałam, że przecież to nie jest jeden prostokąt i że nie da się tego policzyć, mnożąc długość razy szerokość. Gdybym kazała policzyć powierzchnię drogi manipulacyjnej, sprawa byłaby prosta, bo ma ona podaną szerokość i znamy jej długość, zatem jest typowym prostokątem znanym z lekcji matematyki. W tym przypadku obliczenia bardzo komplikowały ustawione po obu stronach palety. 

Dlaczego zatem uczniowie, mimo że mają potrzebną wiedzę teoretyczną (i również praktyczną, bo potrafią policzyć pole prostokąta, pod warunkiem że jest on abstrakcyjną figurą, a nie reprezentacją tej figury), mają probl...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań czasopisma "Matematyka"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych, testów i zadań
  • ...i wiele więcej!

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI