Wdniach 3–7 września br. na Zjeździe Polskiego Towarzystwa Matematycznego w Krakowie z okazji setnej rocznicy jego utworzenia komplet modeli tych wielościanów – z wyjątkiem 47., 50. i 51. – cieszył oko uczestników spotkania na wystawie na terenie AGH. Obok zamieszczone jest zdjęcie tej, niestety jeszcze niepełnej, galerii, tworzonej od pięciu lat przez uczniów XX Liceum Ogólnokształcącego im. L. Staffa w Krakowie pod kierunkiem nauczycielki matematyki, p. Iwony Sitnik-Szumiec i autora tego artykułu. Czekamy z niecierpliwością na kolejne szkoły, które podejmą się takiego zadania.
Prezentowany obecnie 21. wielościan jednorodny, a dziewiąty symetrii dwunastodwudziestościennej, wyglądem swym przypomina dziesiąty wielościan jednorodny o symetrii sześcienno-ośmiościennej – sześciościennie ścięty sześcioośmiościan.
POLECAMY
![]()
Porównajmy ich wyglądy. Na rysunku 1 widzimy wielościan dziesiąty, a na rysunku 2 dwudziesty pierwszy. Oba mają „zworniki” w postaci gwiazd albo ośmiościennych (w wielościanie 10.), albo dziesięciokątnych (w wielościanie 21.). Oba mają też „rynienki”. Pierwszy ma ich 12 – dokładnie tyle, ile krawędzi ma ośmiościan lub sześcian, drugi 30 – tyle, ile krawędzi posiada dwudziestościan lub dwunastościan.
![]()
Ryc. 1
![]()
Ryc. 2
Wielościan dziesiąty powstał z sześcianu, na którego ścianach umieściliśmy oktagramy – ryc. 3. Teraz konstrukcję wielościanu 21. rozpoczniemy od dwunastościanu foremnego, na którego ścianach umieścimy dekagramy (gwiazdy dziesięciokątne) – ryc. 4.
![]()
Ryc. 3
![]()
Ryc. 4
Wielkość tych gwiazd nie jest dowolna. W przypadku bryły dziesiątej wyznaczaliśmy ją przez obrót ściany sześcianu wokół jej środka o 45º (ryc. 5). Punkty przecięcia obu kwadratów wyznaczyły końce odcinka AB, który stanowił bok ośmiokątnego przekroju sześcianu, i zarazem długość x ramienia gwiazdy ośmiościennej. Czytelnik z łatwością sprawdzi z trójkąta prostokątnego ABC, że długość odcinka AB = x jest równa
\(x = a({\sqrt{2}}-1)\) , gdzie a jest długością krawędzi sześcianu.
![]()
Ryc. 5
![]()
Ryc. 6
W przypadku pięciokątnej ściany dwunastościanu, z którego powstaje dwudziestościennie ścięty dwunastodwunastościan, sprawa się trochę komplikuje.
Pięciokąt będący ścianą dwunastościanu obracamy wokół jego środka o kąt o mierze 36º. Po zmierzeniu w GeoGebrze odcinków LK i KB (ryc. 6) odkrywamy twierdzenie: „Iloraz długości odcinków LK i KB jest złotą liczbą”:
![]()
Fakt ten nie dziwi nas, gdyż pięciokąt foremny, dwunastościan, dwudziestościan i trzydziestościan rombowy mają w swojej morfologii zawartą złotą liczbę. Przekątne pięciokąta przecinają się w sposób złoty, dwudziestościan konstruuje się z trzech ortogonalnych złotych prostokątów, zaś trzydziestościan rombowy powstały z kompozycji dwudziestościanu i dualnego do niego dwunastościanu ma ściany, które są złotymi rombami, gdyż stosunek długości ich przekątnych wyraża się złotą liczbą.
Oto dowód tego odkrytego faktu wraz z rysunkiem (ryc. 7):
- zbudujmy na bazie odcinka LB pomocniczy pięciokąt foremny,
- ponieważ |∠CAB | = 54°, gdyż AC jest dwusieczną
- kąta między bokami pięciokąta, więc również
- |∠DKB | = 54°,
- |∠LBD | = 108°,więc |∠BDK | = 18°,
- stąd wynika, że: |∠EDK | = 108° − 18° = 90°.
Ten fakt oznacza, że punkt K dzieli odcinek LB w sposób złoty (na podstawie twierdzenia o prostopadłej do boku pięciokąta, którego dowód jest opublikowany na stronie www.math-comp-educ.pl).
![]()
Ryc. 7
Oto kolejne fazy konstrukcji naszego wielościanu jednorodnego nr 21 w programie SketchUp:
- konstruujemy dwunastościan foremny,
- obracamy jedną z jego ścian wokół jej środka o kąt o mierze 36º (ryc. 8),
- punkty przecięcia się obu pięciokątów wyznaczają nam wierzchołki dziesięciokąta foremnego (ryc. 9),
- w dziesięciokącie tym kreślimy gwiazdę dziesięciokątną (dekagram) – ryc. 10,
- długość ramienia tej gwiazdy będzie stanowić długość boku dziesięciokątnego przekroju dwunastościanu foremnego.
![]()
Ryc. 8
![]()
Ryc. 9
![]()
Ryc. 10
W kolejnych krokach tworzymy „rynienkę”, łącząc odcinkami ze sobą odpowiednie punkty na sąsiednich gwiazdach. Obracając taki układ połączeń każdej pary sąsiednich dekagramów, otrzymujemy poszukiwany dwudziestościennie ścięty dwunastodwunastościan.
![]()
Ryc. 11
![]()
Ryc. 12
Siatkę naszego wielościanu ilustrują ryciny 13 i 14. Należy skleić ze sobą pary siatek z ryc. 13 tak, by utworzyły one rynienki, a następnie wkleić trójkątne ściany z ryc. 14 pomiędzy każdą trójkę rynienek.
![]()
Ryc. 13
![]()
Ryc. 14