Ostatnio sporo rozmawiam z licealistami i studentami na temat uczenia przez doświadczenie. Wchodzimy na metapoziom rozmów o edukacji i rozważamy niekoniecznie treści merytoryczne, ale dyskutujemy o samym procesie uczenia się i narzędziach, które są dla nich najbardziej atrakcyjne, angażujące. W zmieniającym się świecie szybkiej gratyfikacji i nieustannego karmienia naszego układu nagrody dopaminą, nauczyciele, trenerzy i wykładowcy podejmują rozważania nad tym, jak prowadzić bardziej angażujące procesy uczenia, które odpowiedzą na potrzeby współczesnych uczniów i studentów.
Podczas projektowania procesu edukacyjnego warto być czujnym obserwatorem: badać energię, jaka towarzyszy osobom uczącym się podczas różnych form zdobywania wiedzy, oglądać z różnych perspektyw, w jakie role zespołowe wchodzą uczestnicy i jak rozwija się proces grupowy. Gdy pytam młodych ludzi, w jaki sposób lubią się uczyć, co sprawia, że czują flow w edukacji, za każdym razem mówią, że to, co buduje ich poczucie satysfakcji, to nauka przez praktykę, przez doświadczanie. Często jest to edukacja nieformalna lub ta, która wychodzi poza mury szkoły czy uczelni. Uczniowie i studenci tworzą niesamowite...
Project Based Learning, czyli o uczeniu projektowym
Uczenie przez praktykę to istotny filar dzisiejszej edukacji, odpowiadający na wymagania współczesności i potrzebę rozwoju kompetencji przyszłości. Wśród ważnych trendów dydaktycznych na wszystkich szczeblach edukacyjnych – od szkoły podstawowej po wyższe uczelnie – prężnie rozwija się metodologia Project Based Learning, czyli uczenia metodą projektu. To model, w którym sprawczość oddaje się osobom uczącym się. Jest to kolejna tendencja odzwierciedlająca zmieniającą się pozycję nauczyciela czy wykładowcy. Chodzi o odejście od modelu podawczego, wykładowego w kierunku facylitacji procesu, bycia trenerem i moderatorem zmian.