Enrico Fermi był wybitnym włoskim fizykiem żyjącym w latach 1901–1954. Wykładał na uniwersytetach w Rzymie, Chicago i Nowym Jorku. Do historii przeszedł jako twórca pierwszego na świecie reaktora jądrowego.
POLECAMY
W 1938 r. otrzymał Nagrodę Nobla za swoją pracę, w której przedstawił m.in., jak można rozbić jądro uranu, bombardując je neutronami. Po otrzymaniu nagrody, uciekając przed reżimem Benito Mussoliniego, wraz z rodziną wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Tam dołączył do innych wybitnych fizyków, którzy zgromadzeni w miasteczku Los Alamos, odizolowani od reszty świata, dokonali wielu odkryć z dziedziny atomistyki. Wraz z kolegami Fermi złożył kilka patentów związanych z wykorzystaniem energii jądrowej, z których wszystkie zostały przejęte przez rząd USA.
Enrico Fermi zajmował się również zaawansowaną matematyką. Nie lubił zbytniego matematycznego formalizmu i skomplikowanego opisu zjawisk. Uważał, że wszystko można przedstawić prostym i jasnym językiem. I takim językiem posługiwał się w swoich pracach naukowych i na swoich wykładach. Anegdota głosi, że pewien student, który natknął się na spore trudności w rozwiązywaniu jakiegoś zagadnienia, postanowił zwrócić się z prośbą o pomoc do Roberta Oppenheimera. Ten wygłosił prawie dwugodzinny wykład matematyczny i podał rozwiązanie. Student niewiele zrozumiał z tego wykładu, ale był zadowolony z otrzymanego rozwiązania oraz przeświadczony, że istnieją wielkie umysły zdolne do rozwiązywania problemów niedostępnych dla zwykłych ludzi. Postanowił jednak jeszcze zapytać o zdanie Juliana Schwingera. Temu rozwiązanie zagadnienia zajęło znacznie mniej czasu, a ponadto udało mu się w przystępny sposób je wyjaśnić, więc student wszystko zrozumiał i wyszedł zadowolony, że istnieją wielkie umysły zdolne do przedstawiania trudnych problemów w formie zrozumiałej dla zwykłych ludzi. Wracając ze spotkania ze Schwingerem, student spotkał Enrico Fermiego i przedstawił mu to samo zagadnienie...